Żel kojący na zmęczone nogi i stopy SheFoot

21 kwietnia

Kosmetyki marki SheFoot są mi bardzo dobrze znane.
 Poznałam już ich peeling, krem do stóp .. Teraz przyszła pora na kolejny produkt. Jak się więc spisał kojący żel na zmęczone nogi i stopy bohater dzisiejszego posta?


Shefoot Żel kojący na zmęczone nogi i stopy chłodzi i odpręża, zmniejsza obrzęk i uczucie zmęczenia. Lekki żel do codziennej pielęgnacji stóp i łydek przyjemnie odpręża i chłodzi zmęczone lub opuchnięte nogi. Shefoot Żel kojący na zmęczone nogi i stopy zawiera składniki aktywne tj. wyciąg z kasztanowca, diosmina i hesperydyna wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych i usprawniają krążenie, dzięki czemu zmniejszają powstały obrzęk, przynosząc ulgę i odprężenie, minimalizują uczucie ciężkości nóg i wrażliwość na dotyk.

Moja opinia:

Opakowanie wykonane jest z miękkiego plastiku i ma pojemność 100 ml. Tuba zamykana na klik dodatkowo zapakowana w kartonik. Przez otwór wydobywa się odpowiednia ilość produktu. 


Produkt ma dość gęstą konsystencję i swoim kolorem przypomina kolor budyniu waniliowego. Niewielka ilość żelu wystarcza, by nasze stopy poczuły ukojenie, co sprawia, że produkt jest niesamowicie wydajny.



Zapach przyjemny, orzeżwiający, mentolowy. 

Żel bezproblemowo rozprowadza się na skórze i dobrze się wchłania. Po aplikacji czuć delikatne chłodzenie, które utrzymuje się przez kilka minut. Produkt nie pozostawia na skórze uczucia lepkości. Po całym dniu na nogach ten żel sprawia, że moje nogi wydają się lekkie i odprężone, a opuchlizna nóg i stóp jest zredukowana. Takie uczucie na pewno będzie szczególnie przyjemne letnią porą w trakcie upałów do których nam jeszcze daleko. Nie podrażnia i nie uczula.

Żel u mnie fajnie się sprawdził.

A Wy mieliście okazję go używać? 




Zajrzyj tutaj

6 komentarze

  1. Warto zadbać o skórę swoich stóp przed nadchodzącym latem. Nie miałam okazji wypróbować tego kremu, nawet firma jest mi nie znana. Jednak mnie zainteresował i prawdopodobnie rozejrzę się za nim :)
    właśnie dodałam nowy post na swój blog o naturalnym aktywatorze do włosów- zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój czeka właśnie na lato, gdy temperatura jest szczególnie dotkliwa dla moich stóp i nóg.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam go ale mogłabym wypróbować, natomiast nie wiem jak u mnie byłoby z regularnością ;P nie lubię miziać swoich stóp :P

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo go lubię,Aga skąd masz te sówki?

    OdpowiedzUsuń