O kosmetykach i nie tylko ...

Obsługiwane przez usługę Blogger.
    • Strona główna
    • Pielęgnacja
    • Makijaż
    • Paznokcie
    • Polityka prywatności
    • Współpraca i kontakt
    Only Eco to marka znajdująca się w portfolio Laboratorium Naturella i oferująca ekologiczne środki czystości. Skład środków czystości opiera się przynajmniej w 99% na składnikach pochodzenia naturalnego. Wysoka efektywność wiodącego składnika, czyli biosurfaktyny z rzepaku sprawia, że skuteczne właściwości myjąco-czyszczące uzyskiwane są bez udziału niepożądanych dla zdrowia i środowiska substancji, jak to ma miejsce w przypadku tych syntetycznych i ropopochodnych. Produkty nie zawierają także barwników oraz olejków i substancji zapachowych mogących wywołać podrażnienia i alergie. Są również wolne od SLS, SLES, parabenów, PEG, silikonów, parafin, olejów mineralnych, fosforanów, substancji petrochemicznych i zwierzęcych, barwników, GMO.

    Co prawda porządki na święta w tym roku sobie darowałam ze względu na fakt nieuchronnej przeprowadzki, ale niemniej jednak produkty, które trafiły do mnie przydały się niesamowicie. Mowa tutaj o płynie do czyszczenia trudnych zabrudzeń oraz płyn do mycia łazienek. Jesteście ciekawi jak się te produkty sprawdziły? Jeśli tak to zapraszam na dalszą część wpisu.


    Oba płyny są naturalne, wegańskie i posiadają certyfikat ECOCERT. Butelki są plastikowe, poręczne, o pojemności 500 ml, z pompką. Są wykonane bardzo solidnie i mają przyjemną dla oka szatę graficzną.  Do tego butelki po skończeniu produktów można spokojnie wykorzystać do innych celów.

    Płyn do mycia łazienek zdecydowanie uprzyjemnia sprzątanie armatury, płytek i prysznica. W miejscu zabrudzonym, które spryskiwałam płynem tworzyła się aktywna piana świetnie radząca sobie z usuwaniem zabrudzenia. Do tej pory w takich miejscach musiałam środek zostawiać niejednokrotnie na bardzo długi czas, a tu proszę - bardzo pozytywne zaskoczenie. Wszystkie zabrudzenia znikały po kilku minutach, a powierzchia była czyściutka i do tego bez żadnych smug. Płyn usuwa kamień, a także osady z mydła. Bardzo fajnie sprawdza się także do mycia luster. 


    Płyn do czyszczenia trudnych zabrudzeń ma postać koncentratu. Jego zadaniem jest usuwanie zabrudzeń z różnych powierzchni, które występują na tekstyliach, tapicerce, dywanach oraz na głądkich zmywalnych powierzchniach takich jak piekarniki, szyby kominkowe. Przydatny do usuwania plam z tłuszczu, makijażu, gum do żucia, żywicy, pozostałości kleju, śladów po długopisach, mazakach. Miałam okazję użyć go do czyszczenia piekarnika, a także do usuwania plam na ubraniach dziecięcych. W piekarniku z zaschniętym tłuszczem poradził sobie doskonale, szyba piekarnika też wygląda jak nowa. Jak wspomniałam używałam płynu także do czyszczenia ubranek dziecięcych z powstałych plam. Spryskiwałam poplamione miejsce płynem, pozostawiałam na około 10 minut, po czym wkładałam ubranie do pralki. Efekt po wypraniu był taki, że po plamie nie było żadnego śladu i nie ważne czy to była tłusta plama czy też ślad po pisaku lub farbach.


    Do tego produkty nie pachną chemią, chlorem, środkami drażniącymi, a to uprzyjemnia korzystanie z nich. Środki są wielozadaniowe i to też ogromny plus. Płyny są skuteczne i cieszę się, że mogłam z nich korzystać.


    Znacie te lub inne produkty marki Only Eco?




    Czytaj dalej
    Starsze
    wpisy

    JESTEM NA

    • Facebook
    • Instagram

    Łączna liczba wyświetleń

    Obserwatorzy

    Archiwum bloga

    • ▼  2019 (20)
      • ▼  sierpnia 2019 (1)
        • NA CHRYPKĘ - TANTUM NATURA
      • ►  czerwca 2019 (3)
      • ►  maja 2019 (2)
      • ►  kwietnia 2019 (2)
      • ►  marca 2019 (1)
      • ►  lutego 2019 (4)
      • ►  stycznia 2019 (7)
    • ►  2018 (52)
      • ►  grudnia 2018 (5)
      • ►  listopada 2018 (3)
      • ►  października 2018 (4)
      • ►  września 2018 (5)
      • ►  sierpnia 2018 (3)
      • ►  lipca 2018 (3)
      • ►  czerwca 2018 (3)
      • ►  maja 2018 (2)
      • ►  kwietnia 2018 (5)
      • ►  marca 2018 (4)
      • ►  lutego 2018 (6)
      • ►  stycznia 2018 (9)
    • ►  2017 (94)
      • ►  grudnia 2017 (10)
      • ►  listopada 2017 (13)
      • ►  października 2017 (12)
      • ►  września 2017 (6)
      • ►  sierpnia 2017 (7)
      • ►  lipca 2017 (8)
      • ►  czerwca 2017 (6)
      • ►  maja 2017 (4)
      • ►  kwietnia 2017 (6)
      • ►  marca 2017 (7)
      • ►  lutego 2017 (7)
      • ►  stycznia 2017 (8)
    • ►  2016 (118)
      • ►  grudnia 2016 (11)
      • ►  listopada 2016 (8)
      • ►  października 2016 (13)
      • ►  września 2016 (9)
      • ►  sierpnia 2016 (11)
      • ►  lipca 2016 (12)
      • ►  czerwca 2016 (8)
      • ►  maja 2016 (12)
      • ►  kwietnia 2016 (12)
      • ►  marca 2016 (13)
      • ►  lutego 2016 (3)
      • ►  stycznia 2016 (6)
    • ►  2015 (138)
      • ►  grudnia 2015 (4)
      • ►  listopada 2015 (7)
      • ►  października 2015 (10)
      • ►  września 2015 (5)
      • ►  sierpnia 2015 (7)
      • ►  lipca 2015 (9)
      • ►  czerwca 2015 (20)
      • ►  maja 2015 (15)
      • ►  kwietnia 2015 (12)
      • ►  marca 2015 (15)
      • ►  lutego 2015 (16)
      • ►  stycznia 2015 (18)
    • ►  2014 (202)
      • ►  grudnia 2014 (10)
      • ►  listopada 2014 (16)
      • ►  października 2014 (19)
      • ►  września 2014 (19)
      • ►  sierpnia 2014 (19)
      • ►  lipca 2014 (8)
      • ►  czerwca 2014 (18)
      • ►  maja 2014 (16)
      • ►  kwietnia 2014 (20)
      • ►  marca 2014 (13)
      • ►  lutego 2014 (23)
      • ►  stycznia 2014 (21)
    • ►  2013 (136)
      • ►  grudnia 2013 (40)
      • ►  listopada 2013 (30)
      • ►  października 2013 (17)
      • ►  września 2013 (11)
      • ►  sierpnia 2013 (13)
      • ►  lipca 2013 (11)
      • ►  czerwca 2013 (11)
      • ►  maja 2013 (3)

    Popularne posty

    • Spotkanie blogerek w Katowicach 15.10.2016
    • Przesyłki
    • NIESPODZIANKA OD FARMONA, CZYLI HAPPY BOX
    • Little Prince od Royal Juice - recenzja pysznych soczków
    • Relacja ze spotkania blogerek w Dąbrowie Górniczej
    • Eveline Cosmetics Lakier do paznokci Color Edition nr 912
    • Płyn do płukania jamy ustnej Oral B 3D White Luxe - recenzja
    • Testuję z TRND
    • Ambasadorka LPM
    • Jak szybko poprawić makijaż? - recenzja bibułek matujących z pudrem Marion

    Created With By BeautyTemplates & MyBloggerThemes

    Back to top