Pierwsze moje denko już jest :)
07 wrześniaNadszedł czas na podsumowanie miesiąca. Trochę kosmetyków zużyłam w ciągu ostatniego czasu. A oto moja kolekcja :)
1) pianka do włosów Venus
Cieszę, się że produkt ten zużyłam, bo więcej po niego sięgać nie będę. Nie sprawdził się, a moje włosy były bardzo obciążone po jej zastosowaniu. Totalna porażka!!! Opakowanie o pojemności 225 ml kupiłam jakiś czas temu za niecałe 6 zł.
2) krem Nivea
Nieodłączny przyjaciel mojej skóry. Używam kremu od lat i jestem z niego w pełni zadowolona. Pudełeczko o pojemności 250 ml zakupione gdzieś w drogerii za ok. 19 zł
3) dezodoranty Little Black Dress oraz Treselle od Avon
Najbardziej do gustu przypadł mi Little Black Dress, bo lubię kwiatowe zapachy. Opakowanie 75 ml kupione kiedyś w promocji za 9,90 zł. To samo Treselle.
4) szampon head & shoulders 2 w 1 Menthol
Używam tego szamponu od lat i na dobre pożegnałam się z łupieżem. Sięgnęłam tym razem po wersję z odżywką, bo moje włosy są zniszczone i strasznie wypadają.Włosy były nawilżone, nie przetłuszczały się zbyt szybko, co u mnie też było zawsze problemem. Opakowanie o pojemności 400 ml zakupione kiedyś w Auchan za około 21 zł.
5) zmywacz do paznokci Be Beauty
Tym razem sięgnęłam po zmywacz z olejkiem kokosowym i gliceryną. Zmywacz w Biedronce kosztuje około 5 zł. Jestem z tego produktu zadowolona i odkąd pojawił się tylko Biedronce kupuję go systematycznie.
6) mleczko łagodzące do demakijażu twarzy i oczu
Wyjątkowo zakupiłam to mleczko, aby zobaczyć jak się sprawdza. Nie jestem jakoś szczególnie zadowolona ani zniesmaczona po jego użytkowaniu. Mleczko fajnie się rozprowadza po twarzy, usuwa makijaż w miarę dobrze. Nie pojawiały mi się po nim wypryski na twarzy. Cena za ten produkt w Biedronce około 4,90 zł.
7) Eveline Cosmetics podkład kryjący 3 w 1
Produkt zakupiłam gdzieś w hipermarkecie, ale wybaczcie sklerozę - już nie ten wiek, bo nie pamiętam gdzie i za jaką cenę.:) Przeglądając Internet znalazłam cenę za 30 ml - 20 zł, ale wydaje mi się, że płaciłam za niego mniej. Jest 5 odcieni tego podkładu. Podkład myślałam, że mnie powali na kolana, ale tak się nie stało. Na twarzy czułam się jakbym miała kilo podkładu nałożone. Dodatkowo rola korektora zawiodła. Po jakimś czasie widać było przebarwienia.
A u Was dziewczyny jak tam? Też robicie takie podsumowanie miesiąca?
0 komentarze