Skóra twarzy wymaga szczególnej i wyjątkowej uwagi, jeśli chodzi o jej pielęgnację. Codziennie na naszej buzi gromadzi się mnóstwo bakterii, kurz, zanieczyszczenia. Podstawowym kosmetykiem do jej pielęgnacji powinien być żel do mycia twarzy. W mojej kosmetyczce jakiś czas temu pojawił się hipoalergiczny żel do mycia twarzy Biały Jeleń. Co o nim sądzę?

Biały Jeleń Żel do mycia twarzy hipoalergiczny łagodzący skutecznie i delikatnie oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, brudu i makijażu. Posiada formułę łagodnych substancji myjących, co wpływa pozytywnie na pH skóry. Przeznaczony dla osób o każdym typie cery, szczególnie zalecana dla osób z cerą wrażliwą i alergiczną. Produkt jest hipoalergiczny, odświeża, nawilża i koi. Nie zawiera parabenów, alergenów zapachowych, silikonów i SLS.

Sposób użycia:

- niewielką ilość żelu nanieś na zwilżoną skórę

- wmasuj delikatnie okrężnymi ruchami

- spłucz żel dokładnie wodą

Żel znajduje się w przezroczystej buteleczce o pojemności 175 ml z zamykaniem typu press. Buteleczka mała, poręczna, z prostym designem, nic dodać - nic ująć. Z tyłu buteleczki znajdziemy kilka niezbędnych informacji dotyczących produktu.


Produkt jest o średniej gęstości, wystarczy niewielka jego ilość, by umyć naszą twarz. Jest bezzapachowy. Lekko się pieni w kontakcie ze zwilżoną twarzą.


Żel można zaliczyć do tych bardzo delikatnych, nie wysuszających skóry. Używałam go zarówno rano, jak i wieczorem. Bardzo fajnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, brudu i ewentualnych pozostałości makijażu, z którymi nie poradził sobie płyn micelarny. Nie ściągał skóry, łagodził podrażnienia. Nie spowodował u mnie żadnego uczulenia czy też pojawienia się wyprysków. Skóra jest czysta i odświeżona.


 Na plus zasługuje jeszcze fakt, że żel jest bardzo wydajny. Używam go już od miesiąca, a jeszcze zostało mi się około 1/3 buteleczki.

Znacie ten żel?