Denko 1/2016
27 marca
Witajcie,
przyszła chwila by podzielić się z Wami moimi zużyciami za miesiące styczeń i luty. Troszkę późno w tym miesiącu, no ale było tysiące innych spraw do ogarnięcia, kilka zaległych recenzji do napisania.
Tak prezentuje się moje denko :)
No to po kolei :)
- płyn do kąpieli, żel i szampon Bobini gruszkowe psoty - uwielbiamy tego typu produkty za działanie, cudowny zapach
- Head & Shoulders szampon przeciw wypadaniu włosów - szampon, który lubię od bardzo dawna za swoją skuteczność. Zmieniam tylko co jakiś czas wersje.
- Farmona Radical szampon odbudowujący do włosów suchych i łamliwych - szampon jak dla mnie okazał się porażką. Plątał włosy, włosy były po umyciu nieprzyjemne w dotyku. Nie zmniejszył łamliwości włosów, a do tego był mało wydajny.
- tusze do rzęs Eveline Big Volume Lash - o tyle ile z wersji zielonej byłam bardzo zadowolona tak ta złota troszkę mnie zawiodła. Bardzo sklejała rzęsy.
- błyszczyk L'oreal Glam Shine 6 ml - fajny, delikatny kolorek. Usta wyglądają na pełniejsze i lśnią ładnym kolorem, długo się utrzymuje bez poprawiania.
- Nivea matujący krem nawilżający + lekki podkład - zbyt ciemny dla mojej karnacji, ciężko się rozprowadzał. Nie nawilżał.
- AA jedwabisty podkład rozświetlający - zostawiał smugi, twarz niesamowicie się świeciła. Pozostawiał uczucie maski.
- AA utrla nawilżenie BB Krem 9 w 1 - okazał się za ciemny do mojej karnacji - miałam odcień jasny, a miałam wrażenie, ze jest przeznaczony zupełnie innego typu karnacji.
- cienie do powiek Joko - nie trzymają się powiek, osypują się, nałożone nawet bazę nie oddają swojego koloru.
- krem BB 6 w 1 Eveline Cosmetics - ładny zapach, krem nie zatyka porów. Troszkę słabo kryje.
- krem do rąk Ziaja masło kakaowe - ładnie nawilżał, dłonie były przyjemne w dotyku, Termin ważności minął, więc przyszedł czas się z nim pożegnać.
- serum Marion Bursztyn WITALNOŚĆ I ENERGIA - nawilża i przywraca blaski. Większych rewelacji nie zauważyłam.
- woda perfumowana Nicole nr 045 - zapach przyjemny, dość długo się trzymał
- Woda perfumowana Tesori d'Oriente - ulubione mój zapach orientalny, choć nadawał się tylko na wieczorne wyjścia to go z przyjemnością używałam.
- płyn do kąpieli Mustela - świetnie sprawdza się u dzieci. Myje, nawilża. Ma neutralny zapach. Jest wydajny.
- arganowy krem pod prysznic BingoSpa - lubię ich produkty,, krem mi spasował, spełnił swoje zadanie,
- BingosSpa żel pod prysznic słodkie migdały - ładnie pachnie, dobrze się pieni. Idealny był na wieczorne chwile pod prysznicem.
- BingoSpa Collagen intymny żel - jest delikatny, jednak zabrakło mi uczucia odświeżenia.
- Płyn micelarny BingoSpa - płyn jak płyn - mogę zaliczyć go do średniaczków, bo szału na mnie nie zrobił.
- BingoSpa kuracja arganowa do włosów - fajna maska, dobrze rozprowadzająca się na włosach. Efekt też dobry:włosy nawilżone, lepiej się układają i łatwo rozczesują
- Syoss farba do włosów odcień 9-5 Mroźny perłowy blond - farba jak dla mnie nie spełniła oczekiwania, bo uzyskałam zupełnie inny odcień.
- próbki Sudocremu i Ziaja, które dostałam w szpitalu, oraz próbka podkładu Hean
To tyle. Nie ma tego wiele patrząc na denka niektórych dziewczyn, no ale cieszę się, że systematycznie coś zużywam.
Pozdrawiam.
23 komentarze
Mam ochotę na arganową maskę do włosów s BingiSpa :)
OdpowiedzUsuńu mnie świetnie się sprawdziła :)
UsuńMam ochotę na arganową maskę do włosów s BingiSpa :)
OdpowiedzUsuńNie ma tego wiele? Jest spore denko :)
OdpowiedzUsuńWiesz jak patrzę tak czasami na denka dziewczyn z okresu jednego miesiąca to moje z dwóch wygląda marnie :(
UsuńNo no, niezłe zużycie. Ja w ostatnich miesiącach zużyłam może ze 4 -5 produktów :P
OdpowiedzUsuńTusze Eveline bardzo lubię ale tego akurat nie miałam.
Z resztą nie miałam żadnego z Twoich zużytych produktów ^^
ps fajnie by było gdybyś oznaczała na czerwono tylko te produkty które się nie sprawdziły a te co są fajne na zielono bo w pierwszej chwili myślałam że wszystkie to buble :P Tak mi się skojarzyło bo na wielu blogach kolory oznaczają właśnie to jak się produkt sprawdza :>
wiesz każdy blog jest inny - tak jak ja, więc w kwestii oznaczania pozostanę przy swoim wyborze. :)
UsuńKusi mnie ten krem do rąk z ziaja :)
OdpowiedzUsuńpokaźnie :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle gromadka ! :o
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię szampon head&shoulders. Jest bardzo skuteczny :)
Uwielbiam te szampony, chociaż w ostatnim czasie nie każda wersja mi odpowiada
UsuńO wow sporo się uzbierało ;D
OdpowiedzUsuńładnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo fajne denko ;) bardzo! ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie umiem ogarnąć się do denka... :) hihihi
OdpowiedzUsuńOgromne denko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremy do rąk z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!
zużyłaś bardzo dużo Kochana, ja mam tego mniej, ale ważne, że wykańczam wszystko do końca i jestem z siebie dumna
OdpowiedzUsuńJak to nie ma tego wiele? Zużyłaś bardzo dużo! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie, który to zapach z Tessori d'Oriente? Mam kilka butelek, ale chyba są większe i mają inne zakrętki. Chyba, że firma zmieniła opakowania? Ale na pewno nie mam nic w butelce w tym kolorze...
oj wiesz jak patrzę na denka innych dziewczyn z okresu jednego miesiąca to to moje z dwóch to tak naprawdę niewiele
Usuńjakie duże denko ;)!
OdpowiedzUsuń