Moje wrześniowe denko :)
05 października
W tym miesiącu zużyłam:
2. szampon i płyn do kąpieli 2 w 1 Finale Cosmetics o zapachu oranżady - ładnie pachnie, dobrze się pieni, dostępny w Lidlu, przystępna cena
4. oliwka w żelu Johnson's baby - używałam, gdy byłam w ciąży, termin ważności upłynął, więc pora jej się pozbyć
5. żel do higieny intymnej łagodzący podrażnienia z nagietkiem Bio Avena- niestety trafiłam na ferelne opakowania - nie działała pompka. Ma działanie przeciwzapalne, gojące, oczyszczające i łagodzące.
6.peeling myjący z żurawiną Joanna Naturia - pisałam już kiedyś o innych wersjach peelingu T U T A J
7.płyn micelarny Celia - fajny płyn micelarny, który jakiś czas temu można było nabyć w Biedronce za 6 zł.
9 komentarze
Dzidzia sporo zużyła;)
OdpowiedzUsuńLubię peelingi Joanny, fajne denko :)
OdpowiedzUsuńpeelingi z Joanny uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLubię oliwki z Johnson's baby ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć:))Oillan moje dzieciaczki również używają:))
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć!
OdpowiedzUsuńPeelingi z Joanny uwielbiam
OdpowiedzUsuńmiałam tylko peeling z Joanny,ale wiśniowy :)
OdpowiedzUsuńOillan Baby znam, choć póki co nie szampon jeszcze. Z tej serii kosmetyków jestem z tych kosmetyków bardzo zadowolona. Dove też lubię. :)
OdpowiedzUsuń