Hej,

nie wiem jak u Was, ale u mnie pięknie od rana świeci słoneczko i szkoda siedzieć w domu. Dlatego też wybieramy się na dłuższy spacer, a Was zostawiam z recenzją kremu CC od Eveline Cosmetics.

Informacje od producenta:

Formuła z naturalnymi mikrokapsułkami podczas aplikacji z białego kremu zmienia się w rozświetlający fluid. Nadaje skórze jednolity ciepły koloryt, długotrwale nawilża i regeneruje. Świeża, lekka tekstura pozostawia na skórze pudrowy efekt, cera jest aksamitnie gładka. Krem dopasowuje się do każdej karnacji, nadając skórze naturalny wygląd bez efektu maski. 

BŁYSKAWICZNY EFEKT 8w1: 

1. Wyrównuje koloryt cery.
2. Pokrywa niedoskonałości.
3. Intensywnie nawilża 24h.
4. Wygładza i rozświetla.
5. Redukuje oznaki zmęczenia.
6. Zmniejsza widoczność porów.
7. Długotrwale i skutecznie matuje.
8. SPF 15 chroni przed UVA/UVB. 

Moja opinia:

Krem znajdował się w kartonowym pudełeczku, a samo opakowanie kremu to plastikowa miękka tubka o pojemności 30 ml z zamykaniem na klik.

  

Na co dzień staram się, by mój makijaż wyglądał naturalnie, dlatego też krem używałam jako podkład.

Krem ma fajną konsystencję, nie za gęstą, dzięki czemu łatwo rozprowadza się na twarzy. 



Krem ma przyjemny zapach, który po nałożeniu na twarz jest w ogóle nie wyczuwalny.

Produkt zaskoczył mnie dość pozytywnie. 

Po pierwsze zapewnia dobre krycie - moja twarz nie ma jakichś większych problemów z przebarwieniami czy też wypryskami, więc dla mnie krem wystarcza, by twarz wyglądała naturalnie.
Twarz jest wygładzona, zmatowiona.

Krem zapewnia również wyrównanie kolorytu twarzy, nie tworzy przy tym efektu maski. Na pewno świetnie będzie się spisywał, gdy za oknem zrobi się ciepło. 


 Dziękuję Eveline Cosmetics za możliwość przetestowania produktu.