Marimer baby - spray do nosa - recenzja

20 lutego

Czas na recenzję preparatu, który u mnie w domu gości od pierwszych dni życia mojego synka, a więc już ponad 15 miesięcy. Marimer Baby spray do nosa  to izotoniczny roztwór wody morskiej polecany od 1 dnia życia dziecka. TAK od pierwszego dnia życia!!!
Nie zamierzam go zastąpić na żaden inny.



Strona producenta: Laboratoires Gilbert, Francja.

Informacje od producenta:

Marimer Baby zalecany jest do codziennej higieny wysuszonej błony śluzowej nosa niemowląt. Spray może być również stosowany jako uzupełnienie leczenia infekcji górnych dróg oddechowych. Delikatny strumień w formie mgiełki, brak konserwantów i poręczne opakowanie z odpowiednio wyprofilowaną nasadką Safety Tip, która chroni przed zbyt głębokim wprowadzeniem aplikatora, sprawiają, że Marimer Baby jest bezpieczny dla najbardziej delikatnych nosków.

Opakowanie: 50 ml
 
Cena: 24 zł

Moja opinia:

Preparat towarzyszy nam od samego początku. Preparat należy do tych, które można używać od samego początku. Aplikacja jest bardzo łatwa, choć nie powiem, gdy synek był mały nieco przysparzała nam ona problemów, bo główkę Bartuś obracał wszędzie, tak by uniemożliwić dozowanie. Teraz jest ciut lepiej, ale i tak się czasem buntuje :) Dużym plusem jest naturalność produktu, bo nie zawiera konserwantów i jest łagodny. Łatwe jest jego stosowanie niezależnie od pozycji w jakiej chcemy go użyć.
Zatkany nosek naszego maluszka często bywa utrapieniem, a w pierwszych miesiącach często zdarza się tak, że zalega tam też mamine mleczko. Warto więc sięgać po tego rodzaju środki, bo wywołują u naszego dziecka efekt kichnięcia, dzięki czemu nosek się oczyszcza. Spray może być również stosowany jako uzupełnienie leczenia infekcji górnych dróg oddechowych. Na szczęście raz miałam go tylko przyjemność stosować w takiej sytuacji w ciągu 16 miesięcy.
Spray stosuję w miarę potrzeby - średnio co drugi dzień, by zadbać o higienę nosa dziecka.

Moja ocena: 5/5


Używałyście też takich preparatów ???

 Ps. Pamiętajcie, to co u mnie się sprawdza nie musi się koniecznie i u Was!!




Zajrzyj tutaj

3 komentarze

  1. My używamy podobnego sprayu-sterimar baby. Ale używamy go bardzo rzadko, ponieważ synek strasznie tego nie lubi, a ja nie chcę go bez potrzeby męczyć. Spray natomiast świetnie sprawdzał się przy katarku, dużo łatwiej było odciągnąć wydzielinę z noska. Ostatnio używałam go nawet dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś używałam dla mojej córeczki i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń