Ziołowy szampon Green Pharamacy wart pokuszenia ???
25 czerwca
Dzisiaj kolejna recenzja. Tym razem szampon ziołowy Green Pharmacy Łopian większy
Jak widzicie szampon jest przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów. Ja mam włosy cienkie, średniej długości z tendencją do przetłuszczania się i w ostatnim czasie z tendencją również do pojawiania się łupieżu. Już nawet mój ulubieniec, czyli Head & Shoulders mi nie pomaga :(
PRODUCENT
INFORMACJE OD PRODUCENTA
Wyciąg z łopianu większego to sprawdzony ludowy środek o szerokim
spektrum działania na wzmocnienie włosów. Odżywia i nawilża włosy,
wykazuje też pozytywne działanie na skórę. Zewnętrznie stosowany jest do
leczenia czyraków, trądziku, świądu skóry, łupieżu. Zapobiega również
wypadaniu włosów i zmniejsza łojotok, dzięki czemu włosy wolniej się
przetłuszczają i dłużej pozostaje czyste. Łopian to bogate źródło
życiodajnej energii z przyrody i jest jednakowo pożyteczny dla
wszystkich rodzajów włosów.
Skład:
CENA 7,99 zł, ale można spotkać i w niższej cenie jak jest promocja
OPAKOWANIE 350 ml
SPOSÓB UŻYCIA
Na zmoczonych włosach rozetrzeć niewielką ilość, spienić i wetrzeć w skórę głowy. Spłukać i powtórzyć mycie.
MOJA OPINIA
Mój ulubieniec Head & Shoulders coś nie może sobie poradzić z moim łupieżem. Owszem zmniejszył go, a dawniej łupież całkiem mi znikał po nim w ciągu kilku użyć. Postanowiłam przeprosić ziołowe szampony i tym razem sięgnęłam po Green Pharmacy Łopian większy, który od 4 miesięcy leżał u mnie w szafce w łazience.
Opakowanie to ciemna plastikowa buteleczka, jednak zobaczymy ile szamponu nam się zostało. Zapach może jest i ziołowy i pachnie łopianem, ale niestety nigdy łopianu nie wąchałam, więc czy tak jest trudno mi powiedzieć. Konsystencja nie jest ani gęsta ani rzadka, ale niestety wpływa na wydajność. Co prawda producent zaleca dwukrotne umycie włosów z użyciem niewielkiej ilości szamponu, ale niestety, gdy tak robiłam to moje włosy sprawiały wrażenie jakby minęła doba od ich umycia. Dlatego też używałam więcej, tym bardziej że mam włosy za ramiona już. Szampon delikatnie się pieni. Włosy co prawda nie elektryzowały mi się, nie puszyły, ale łupież nie zniknął mi, ale też nie pogłębił się. Wniosek jest chyba jeden - szampon nie jest do wszystkich rodzajów włosów.
Niestety będę musiała chyba sięgnąć także po środki od wewnątrz, które dostarczą mojemu organizmowi niezbędnych witamin i składników. Może i w tym tkwi mój problem, że brakuje mi witamin i dlatego też z łupieżem sobie nie jestem w stanie pomóc za pomocą szamponów i odżywek.
MOJA OCENA 2/5
Macie też problem z łupieżem ???
Może znacie fajne sposoby na jego pozbycie się ???
15 komentarze
A ja miałam płyn do mycia twarzy z tej firmy i całkiem dobrze się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńMiałam do włosów przetłuszczających się i okazał się kompletną klapą.
OdpowiedzUsuńBubelek
OdpowiedzUsuńNie mam i nigdy nie miałam problemu z łupieżem. Ja też używam szampon Head & Shoulders. Z tej firmy szamponu nie miałam, ale odżywki były całkiem spoko :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego szamponu. Na szczęście łupieżu nie mam więc nic nie polecę :(.
OdpowiedzUsuńDobra zasada: co jest do wszystkiego jest do niczego ;) Z GP miałam tylko olejki z których byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńnie miałam,ale jakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńDla mnie ta firma jest skreślona na cąłej linii ! Bardzo dużo produktów mnie zawiodło !
OdpowiedzUsuńNe miałam.:]
OdpowiedzUsuńChyba raczej się nie skuszę
OdpowiedzUsuńMam balsam do włosów z łopianem z tej firmy i poradził sobie u mnie rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam.A na łupież słyszałam że dobry jest olej kokosowy:)
OdpowiedzUsuńOj! To nieciekawy produkt, dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńEh szkoda, że nie spełnił zadania...
OdpowiedzUsuńWiele osób narzeka na te szampony, ciekawe jak sprawdził by się u mnie :)
OdpowiedzUsuń