Le Petit Marseillais - miłość od pierwszego użycia !!!
03 sierpnia
Jako Ambasadorka LPM mam przyjemność testowania dwóch kosmetyków tej marki. Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić opinią na temat mojego ulubieńca, czyli mleczka nawilżającego do skóry suchej i bardzo suchej. Dlaczego ulubieńca ??? Otóż uwielbiam kosmetyki z masłem shea, a w ostatnim czasie z dodatkiem oleju arganowego. Mleczko to też polubiłam nie tylko za to....
Co pisze producent ???
Mleczko nawilżające o kremowej konsystencji jest przeznaczone dla skóry
bardzo suchej. Szybko się wchłania dając natychmiastowe wrażenie
komfortu
i odprężenia. Wspaniale nawilża wierzchnie partie naskórka. Skóra staje się miękka i pachnąca.
i odprężenia. Wspaniale nawilża wierzchnie partie naskórka. Skóra staje się miękka i pachnąca.
Jak stosujemy mleczko ???
Mleczko delikatnie wmasowujemy w całe ciało. Aplikację powtarzamy rano i wieczorem.
Skład
Opakowanie
Opakowanie bardzo poręczne z pompką, którą przekręcamy, gdy chcemy mleczko użyć. W przypadku takich opakowań nigdy nie boję się, że zbyt duża ilość kosmetyku wydostanie się na rękę. Kolory i design bardzo przyjemne dla oka.
Zapach
Jak dla mnie boski !!! Jest dość intensywny i na ciele utrzymuje się dość długo. Mnie to nie przeszkadza!
Konsystencja
Jak z wchłanianiem ???
W moim przypadku przy suchej skórze mleczko wchłaniało się szybko. Nie było żadnego tłustego filmu na skórze. Mleczkiem smarowałam głównie nogi oraz łokcie, gdzie mam najbardziej wysuszoną skórę.
Co osiągnęłam dzięki stosowaniu mleczka ???
W miejscach, gdzie skóra była sucha zauważyłam odpowiednie nawilżenie. Skóra stała się przyjemniejsza w dotyku i dużo lepiej wygląda.
Z chęcią poznam też inne zapachy, więc jak tylko skończy mi się to mleczko planuję zakup mleczka w innym wariancie zapachowym.
Z chęcią poznam też inne zapachy, więc jak tylko skończy mi się to mleczko planuję zakup mleczka w innym wariancie zapachowym.