Naturalny peeling do stóp SheFoot
03 września
Dzisiejszy post poświęcam peelingowi do stóp od SheFoot. Czy moje stopy z nim się zaprzyjaźniły?
O tym oczywiście w dalszej części.
O tym oczywiście w dalszej części.
Producent pisze:
"Peeling z naturalnymi składnikami peelingującymi ma potrójne działanie: zmiękcza, ściera twardy naskórek oraz pielęgnuje i odżywia, pozostawiając stopy gładkie i miękkie już po pierwszym zastosowaniu.
Produkt zawiera tylko naturalne składniki ścieralne:
• pestki oliwek
• łupiny migdałów
• łupiny orzechów macadamia
Aktywne składniki peelingu:
Mocznik – zmiękcza i złuszcza martwy naskórka, reguluje proces rogowacenia
D-Panthenol (prowitamina B5) – łagodzi podrażnienia, nawilża i regeneruje naskórek
Gliceryna – silnie nawilża także głębsze warstwy naskórka
Moja opinia:
Peeling do stóp znajduje się w tubce o pojemności 100 ml i jest dodatkowo zapakowany w kartonik. Na opakowaniu znajdziecie wszelkie niezbędne informacje na temat tego peelingu. Tubka zamykana na klik.
Zapach to pierwsze co w nim mnie urzekło. Jest delikatny, bardzo przyjemny, świeży. Jeśli chodzi o konsystencję jest ona gęsta. W produkcie zajdziecie sporo drobinek ścierających - tych z pestek winogron, tych z łupin migdałów oraz tych z łupiny orzecha makadamia.
Peeling stosowałam tak jak zaleca producent na suchą skórę. Masujemy stopy kilka minut - ja masowałam tak 3 - 4 minutki i następnie spłukiwałam. Peeling bardzo dobrze sobie poradził - martwy naskórek został usunięty, a stopy pozostały gładkie i przyjemne w dotyku.
Myślę, że produkt jest wart uwagi i radzi sobie o wiele lepiej niż te peelingi używane na wilgotną skórę.
A Wy znacie SheFoot i ich produkty do stóp?
4 komentarze
Miałam kilka próbek tego peelingu. Super mi się sprawdził!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam produktów od Shefoot, aktualnie używam peelingu od Banii Agafii.
OdpowiedzUsuńTaki fajny ździerak na sucho? Ciekawe, mi się kończy więc się za nim rozejrzę, może też będę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa miałam plastry na stopy co w małym stopniu się u mnie sprawdziły, ale bardzo jestem ciekawa peelingu po Twojej opinii. Z chęcią wyprobuje.
OdpowiedzUsuńBuziaki