MASECZKI W PŁACHCIE OD BORNTREE - NATTO GUM ORAZ GOAT MILK CREAM
15 grudnia
Maseczki w płachcie cieszą się nadal ogromną popularnością. Sama je bardzo lubię, gdyż są one przyjemniejsze w użyciu i nie trzeba ich zmywać. Ostatnio miałam okazję używać dwóch maseczek Borntree Natto Gum oraz Goat Milk Cream. Jak się sprawdziły o tym dowiecie się już za chwilkę.
NATTO GUM
Podaruj swojej skórze Superfood! Natto powstaje z fermentowanych ziaren soi i jest uważane za jeden z 5 najzdrowszych pokarmów na świecie. Znajdziesz je w naszej maseczce! To doskonała opcja dla suchej i wrażliwej skóry, gdyż natto ma właściwości silnie nawilżające.
Maseczka zamknięta jest w błękitnej folii o bardzo minimalistycznej szacie graficznej. Nie ma problemu z otwarciem opakowania. Znajdziecie na nim też podstawowe informacje na temat produktu, a więc skład i jak go używać.
Płachta jest dość mocno nasączona płynem i jest gruba., więc nie musimy się obawiać, że się porwie. Dobrze przylega do twarzy. Płyn jest przezroczysty, delikatny i fajnie pachnie. W okresie jesienno - zimowym moja skóra jest dość mocno przesuszona, więc potrzebuje solidnego zastrzyku nawilżenia. Ta maseczka właśnie to daje! Skóra jest bardzo dobrze nawilżona, gładka, a i efekt utrzymuje się calutki dzień. Skóra jest odżywiona i zdrowiej wygląda. Fajnie się sprawdzi u posiadaczek skóry suchej, gdyż doskonale ją ukoi.
Płachta jest dość mocno nasączona płynem i jest gruba., więc nie musimy się obawiać, że się porwie. Dobrze przylega do twarzy. Płyn jest przezroczysty, delikatny i fajnie pachnie. W okresie jesienno - zimowym moja skóra jest dość mocno przesuszona, więc potrzebuje solidnego zastrzyku nawilżenia. Ta maseczka właśnie to daje! Skóra jest bardzo dobrze nawilżona, gładka, a i efekt utrzymuje się calutki dzień. Skóra jest odżywiona i zdrowiej wygląda. Fajnie się sprawdzi u posiadaczek skóry suchej, gdyż doskonale ją ukoi.
GOAT MILK CREAM
Połączenie głęboko nawilżającej esencji i kremowej, kojącej emulsji. Dzięki koziemu mleku i piwonii pozostawia skórę wygładzoną, miękką i rozświetloną.
Maseczka podobnie jak poprzedniczka jest zamknięta w folii o minimalistycznej szacie graficznej. Maska ma bardzo przyjemny, kwiatowy zapach, kremowy. Płyn w tej masce ma postać białej emulsji, która nie spływa z twarzy. Podobnie jak maseczka Natto Gum bardzo dobrze nawilża, a dodatkowo sprawia, że skóra jest rozświetlona i miękka. Ta maseczka to coś dla osób, których skóra jest szara i zmęczona.
Maseczki na twarzy należy trzymać około 15 minut, a po zdjęciu płachty z twarzy pozostałości należy wklepać w skórę. Wchłaniają się one bardzo szybko.
Bardzo polubiłam te maseczki za efekt jaki dają. Są szybkie w użyciu, nie potrzebujemy żadnych miseczek, łopatek do nakładania. Wystarczy je wyjąć i nałożyć na twarz.
Znacie markę Borntree i jej produkty? Jak się u Was sprawdziły?
0 komentarze