Niektórzy z Was na pewno wiedzieli, że TRND ruszyło z kolejnym projektem. Tym razem do testowania zostały przeznaczone kapsułki Vizir. Zgłoszenia były przyjmowane do 20 stycznia. TRND wybrało 4000 testerów, w tym mnie, z czego bardzo się cieszę. Zgłosiłam się do testów, bo jakoś nie byłam przekonana do tego rodzaju środków do prania. Do tej pory używałam tradycyjnych proszków do prania, a  w przypadku ubrań synka korzystałam z płynów do prania. Zawsze przechodziłam obojętnie obok kapsułek, często też odstraszała mnie cena. Teraz sprawdzę, czy kapsułki dobrze sobie radzą z plamami i nie tylko. I czy cena wydana na nie jest tego warta.

Do testowania otrzymałam 2 opakowania kapsułek - jedno opakowanie jest dla mnie, a drugie dla moich przyjaciół oraz znajomych, aby mogli też się zapoznać z produktem. Oprócz kapsułek otrzymałam ulotki, list od TRND oraz książeczkę " Twoje badanie opinii", gdzie będę zamieszczać swoją opinię na temat kapsułek.

Przede mną około 8 tygodni testowania i na pewno na moim blogu podzielę się swoją opinią na ich temat.