O kosmetykach i nie tylko ...

Obsługiwane przez usługę Blogger.
    • Strona główna
    • Pielęgnacja
    • Makijaż
    • Paznokcie
    • Polityka prywatności
    • Współpraca i kontakt

    Dawno mnie tutaj nie było, ale wszystko to spowodowane jest trwającym remontem. Ciężko mi wygospodarować chwilę dla siebie, a co dopiero na bloga. Niemniej jednak udało mi się chociaż jeden wpis przygotować. Tym razem zapraszam Was na recenzję peelingu 3 enzymy marki Tołpa, który bardzo polubiłam :)


    Peeling 3 enzymy to efekt gładkiej skóry. Kosmetyk działa jak peeling, ale nie zawiera drobinek ani kwasów AHA. Usuwa zrogowaciały naskórek dzięki trzem aktywnym enzymom:- bromelainie z ananasa, - papainie z papai,
    - mikrokapsułowanej keratynazie.
    Bez pocierania i dodatkowych podrażnień. Głęboko oczyszcza pory, zapobiega ich blokowaniu i zmniejsza ilość zaskórników. Reguluje rogowacenie naskórka i wygładza jego powierzchnię. Eliminuje nawracające i uporczywe niedoskonałości. Pozostawia skórę odnowioną, nawilżoną, matową i bez zaskórników.
    0% alergenów, sztucznych barwników, silikonów, oleju parafinowego, parabenów
    i donorów formaldehydu.


    Peeling znajduje się w aluminiowej tubeczce i zapakowany jest on w kartonowe pudełeczko o bardzo przyjemnej dla oka szacie graficznej. Z tubki z łatwością wydobywa się tyle produktu ile nam potrzeba. Zapach peelingu jest niesamowicie przyjemny - egzotyczny, ananasowy i zdecydowanie uprzyjemnia stosowanie peelingu. Bardzo polubiłam ten zapach. Konsystencją przypomina taki gęsty żel, ale nie ma problemu z rozprowadzaniem produktu po twarzy.


    Według producenta peeling należy stosować 2 razy w tygodniu nakładając na uprzednio oczyszczoną twarz grubą warstwę. Po upływie 10 minut należy zwilżonymi dłońmi rozmasować produkt zaczynając do szyi, kierując się ku górze. Następnie kosmetyk spłukujemy. Ja osobiście nanosiłam cienką warstwę, a nie grubą dzięki czemu wydajność produktu się zwiększyła. Na początku po aplikacji czuć lekkie pieczenie, ale to uczucie po chwili mija.


    Choć peeling ten jest peelingiem enzymatycznym to dość mocno złuszcz martwy naskórek i dobrze oczyszcza twarz. Cera jest zdecydowanie w lepszej kondycji, odzyskuje zdrowy wygląd, promienność i gładkość. Polubiłam ten peeling za fakt, że eliminuje on niedoskonałości i zmniejsza ilość zaskórników. Oczywiście nie oczekujcie, że już po pierwszym razie zaskórniki Wam znikną, ale przy sysematycznym stosowaniu tego peelingu jest to całkowicie możliwe.


    Peeling 3 enzymy jest peelingiem hipoalergicznym, nie zawiera parabenów oraz oleju parafinowego i silikonów.

    Jest to niewąpliwie mój ulubieniec ostatnich tygodni i niestety już się kończy. Czas chyba zaopatrzyć się w kolejne opakowanie :)

    Znacie ten peeling?



    Czytaj dalej
    Kosmetyki marki Tołpa goszczą u mnie dość często. Ostatnim czasem miałam przyjemność poznać żel do mycia twarzy i oczu oraz płyn micelarny do mycia twarzy i oczu. Czy z tymi kosmetykami się polubiłam czy też nie? Zapraszam na recenzję!


    ŻEL DO MYCIA TWARZY I OCZU

    Usuwa makijaż i zanieczyszczenia. jest delikatny i ma fizjologiczne pH, dzięki czemu można go używać również do mycia oczu. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Odświeża i przywraca uczucie komfortu (szczególnie po zabiegach dermatologii estetycznej, nadmiernej ekspozycji słonecznej).


    Żel Dermo Face Physio znajduje się w niewielkiej buteleczce z pompką o pojemności troszkę nietypowej, bo 195 ml. Pompka działa bezproblemowo, zapewnia komfort i łatwość użycia. Produkt jest dość gęsty, ale przez to wydajny i starcza na długo. No i oczywiście nie spływa z dłoni podczas mycia.  Zapach jak dla mnie jest bardzo subtelny, wyczuwalny jedynie przez chwilkę. Żel w kontakcie z wodą nie tworzy żadnej pianki, ale mnie to absolutnie nie przeszkadza. Używałam go jedynie rano do porannego oczyszczenia twarzy. W tej roli spisuje się bardzo dobrze. Skóra jest oczyszczona i odświeżona. Jest to produkt bardzo łagodny i przyjazny dla naszej skóry. Nie powoduje zaczerwienienia, podrażnienia. Nie wysusza również skóry, a dla mnie to ogromny plus.



    PŁYN MICELARNY DO MYCIA TWARZY I OCZU

    Usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Jest delikatny i ma fizjologiczne pH, dzięki czemu można go używać również do demakijażu oczu. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Pozostawia uczucie komfortu. Jest przeznaczony do stosowania bez użycia wody.sposób użycia: nanieś płyn na płatek kosmetyczny i przemyj twarz, oczy i szyję. Nie spłukuj. Czynność powtarzaj aż do uzyskania czystego płatka kosmetycznego. Stosuj rano i wieczorem.


    Płyn micelarny do mycia twarzy i oczu znajduje się w plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml. Płyn podobnie jak żel ma bardzo subtelny zapach. Tego płynu używałam przy wieczornym oczyszczaniu twarzy z makijażu. W tej roli produkt spisuje się bardzo dobrze. Usuwa makijaż w bardzo dokładny sposób zarówno z twarzy jak i oczu. Przy tym nie szczypie. Płyn również nie podrażnia i nie uczula. Twarz jest lekko nawilżona i odświeżona. 

    Podsumowując - oba produkty sprawdziły się u mnie bardzo dobrze. Mają bardzo przystępne ceny, są wydajne, a i obietnice producenta zostają spełnione.

    Lubicie się z kosmetykami Tołpy?

    Czytaj dalej
    Od jakiegoś czasu w sklepach Lidl dostępna jest nowa marka kosmetyków – Nature Story, której producentem jest polska firma Tołpa. Ja dopiero niedawno zdecydowałam się na zakup czegoś tej marki. Padło na wodę micelarną do demakijażu twarzy i oczu delikatna bawełna. Czy produkt ten mnie oczarował, a może kompletnie nie spełnia moich oczekiwań? O tym zaraz się dowiecie :)


    To ekspresowe i łagodne rozstanie z makijażem i zanieczyszczeniami. Usuwa również makijaż oczu, nawet wodoodporny, bez uczucia ściągnięcia. Odświeża, nawilża i przywraca komfort.


    Woda micelarna znajduje się w poręcznej przezroczystej buteleczce o pojemności 250 ml z zamykaniem typu klik. Zapach bardzo przyjemny, kwiatowy, dość intensywny.
    Czytaj dalej

    Z racji tego, że w ostatnim czasie moje dłonie wymagają szczególnej uwagi i tym samym pielęgnacji postanowiłam przetestować odnawiające serum do rąk i paznokci 5w1 marki Tołpa, które miałam schowane gdzieś w zapasach. Jak się sprawdziło serum? O tym w dalszej części.


    Tołpa serum do rąk i paznokci dermo mani ujędrnia i wygładza skórę rąk. Rozjaśnia przebarwienia, nawilża i odżywia. Regeneruje i zapobiega starzeniu skóry rąk. Przywraca im promienny wygląd i witalność. Pielęgnuje i wzmacnia paznokcie. Zawiera kompleks nasion drzewa Tara i zielonych alg, olej migdałowy, masło shea, ekstrakt z mandarynki japońskiej, pochodną mocznika, glicerynę, keratynę.
    Rezultaty działania serum:
    - redukuje wielkość zmarszczek o 11%
    - wyrównuje koloryt skóry o 8%
    - wygładza skórę o 12%

    Czytaj dalej
    Tołpa to polska marka tworząca dermokosmetyki i kosmetyki dopasowane do różnych rodzajów cery. Akurat ostatnio miałam okazję używać pianki do mycia twarzy tej marki i dzisiaj przyszła pora podzielić się z Wami moją opinią o niej. Zapraszam!


    Jest przyjazna dla skóry wrażliwej. Łagodnie usuwa zanieczyszczenia i makijaż bez efektu ściągnięcia skóry. Przywraca komfort, nawilża i koi. Skóra pozostaje wyraźnie odświeżona, gładka i bez podrażnień. 

    Sposób użycia: nanieś piankę na dłoń, połącz z niewielką ilością wody aż do uzyskania delikatnej piany. Rozprowadź pianę na powierzchni twarzy i szyi omijając okolice oczu. Masuj delikatnie kolistymi ruchami, następnie spłucz wodą. Stosuj rano i wieczorem.
    Czytaj dalej
    Witajcie po dwutygodniowej przerwie. Dzieciaki już zdrowe, więc wracam do Was z nowymi postami. Dzisiaj przyszła pora na podzielenie się z Wami opinią na temat kremu CC marki Tołpa. Jak się sprawdził - o tym już za chwilę. 



    Ujednolica koloryt i wygładza teksturę skóry. Maskuje zaczerwienienia, rozszerzone naczynka, przebarwienia i niedoskonałości. Nawilża i uelastycznia. Wzmacnia naczynka krwionośne i łagodzi podrażnienia. Rozjaśnia przebarwienia i ogranicza powstawanie nowych. Chroni przed promieniowaniem UV i przeciwdziała starzeniu.
    Czytaj dalej
    Dobry żel pod prysznic nie tylko pięlęgnuje nasze ciało, ale także nawilża je i odżywia. Oczywiście fajnie jest jak taki żel ładnie pachnie, bo dodatkowo może on wpływać na nasze samopoczucie. Z kolei od peelingu do ciała oczekujemy dobrego złuszczenia naskórka tak, by nasze ciało było gładkie i aksamitne.

    Czy peeling pod prysznic oraz nawilżający żel pod prysznic od Tołpy to produkty, które mają te cechy? Czy wręcz może przeciwnie? Zapraszam na nowy post!


    Peeling pod prysznic może być stosowany codziennie. Łagodnie oczyszcza ciało i delikatnie złuszcza martwy naskórek. Stymuluje mikrokrążenie, odnawia i przyspiesza regenerację. Nawilża, uelastycznia i przywraca uczucie komfortu. Skóra jest wygładzona, miękka i oczyszczona.

    Nawilżający żel pod prysznic delikatnie oczyszcza ciało, nawilża i zatrzymuje wodę w naskórku. Wygładza i poprawia elastyczność. Łagodzi podrażnienia i przywraca komfort. Odświeża i pozostawia skórę miękką w dotyku. Nie zawiera mydła i SLS-u lecz łagodne substancje myjące, dzięki czemu delikatnie się pieni, nie zaburza pH i nie wysusza skóry.
    Czytaj dalej
    Starsze
    wpisy

    JESTEM NA

    • Facebook
    • Instagram

    Łączna liczba wyświetleń

    Obserwatorzy

    Archiwum bloga

    • ▼  2019 (20)
      • ▼  sierpnia 2019 (1)
        • NA CHRYPKĘ - TANTUM NATURA
      • ►  czerwca 2019 (3)
      • ►  maja 2019 (2)
      • ►  kwietnia 2019 (2)
      • ►  marca 2019 (1)
      • ►  lutego 2019 (4)
      • ►  stycznia 2019 (7)
    • ►  2018 (52)
      • ►  grudnia 2018 (5)
      • ►  listopada 2018 (3)
      • ►  października 2018 (4)
      • ►  września 2018 (5)
      • ►  sierpnia 2018 (3)
      • ►  lipca 2018 (3)
      • ►  czerwca 2018 (3)
      • ►  maja 2018 (2)
      • ►  kwietnia 2018 (5)
      • ►  marca 2018 (4)
      • ►  lutego 2018 (6)
      • ►  stycznia 2018 (9)
    • ►  2017 (94)
      • ►  grudnia 2017 (10)
      • ►  listopada 2017 (13)
      • ►  października 2017 (12)
      • ►  września 2017 (6)
      • ►  sierpnia 2017 (7)
      • ►  lipca 2017 (8)
      • ►  czerwca 2017 (6)
      • ►  maja 2017 (4)
      • ►  kwietnia 2017 (6)
      • ►  marca 2017 (7)
      • ►  lutego 2017 (7)
      • ►  stycznia 2017 (8)
    • ►  2016 (118)
      • ►  grudnia 2016 (11)
      • ►  listopada 2016 (8)
      • ►  października 2016 (13)
      • ►  września 2016 (9)
      • ►  sierpnia 2016 (11)
      • ►  lipca 2016 (12)
      • ►  czerwca 2016 (8)
      • ►  maja 2016 (12)
      • ►  kwietnia 2016 (12)
      • ►  marca 2016 (13)
      • ►  lutego 2016 (3)
      • ►  stycznia 2016 (6)
    • ►  2015 (138)
      • ►  grudnia 2015 (4)
      • ►  listopada 2015 (7)
      • ►  października 2015 (10)
      • ►  września 2015 (5)
      • ►  sierpnia 2015 (7)
      • ►  lipca 2015 (9)
      • ►  czerwca 2015 (20)
      • ►  maja 2015 (15)
      • ►  kwietnia 2015 (12)
      • ►  marca 2015 (15)
      • ►  lutego 2015 (16)
      • ►  stycznia 2015 (18)
    • ►  2014 (202)
      • ►  grudnia 2014 (10)
      • ►  listopada 2014 (16)
      • ►  października 2014 (19)
      • ►  września 2014 (19)
      • ►  sierpnia 2014 (19)
      • ►  lipca 2014 (8)
      • ►  czerwca 2014 (18)
      • ►  maja 2014 (16)
      • ►  kwietnia 2014 (20)
      • ►  marca 2014 (13)
      • ►  lutego 2014 (23)
      • ►  stycznia 2014 (21)
    • ►  2013 (136)
      • ►  grudnia 2013 (40)
      • ►  listopada 2013 (30)
      • ►  października 2013 (17)
      • ►  września 2013 (11)
      • ►  sierpnia 2013 (13)
      • ►  lipca 2013 (11)
      • ►  czerwca 2013 (11)
      • ►  maja 2013 (3)

    Popularne posty

    • Spotkanie blogerek w Katowicach 15.10.2016
    • Przesyłki
    • NIESPODZIANKA OD FARMONA, CZYLI HAPPY BOX
    • Little Prince od Royal Juice - recenzja pysznych soczków
    • Relacja ze spotkania blogerek w Dąbrowie Górniczej
    • Eveline Cosmetics Lakier do paznokci Color Edition nr 912
    • Płyn do płukania jamy ustnej Oral B 3D White Luxe - recenzja
    • Testuję z TRND
    • Ambasadorka LPM
    • Jak szybko poprawić makijaż? - recenzja bibułek matujących z pudrem Marion

    Created With By BeautyTemplates & MyBloggerThemes

    Back to top