Profesjonalna pielęgnacja włosów z Chenice - recenzja szamponu KeraBond

09 kwietnia

Jakiś czasu otrzymałam w ramach współpracy z Chenice kilka produktów. Dzisiaj chciałam Was zapoznać z szamponem KeraBond Moisturizing Wash.


STRONA PRODUCENTA


INFORMACJE OD PRODUCENTA

Intensywnie nawilżająca kąpiel pielęgnacyjna. Moisturizing Wash to wspaniały, nawilżający szampon o właściwościach leczniczych przeznaczony do włosów suchych, osłabionych oraz obciążonych zabiegami chemicznymi i termicznymi. Korzystnie wpływa na włosy łamliwe i naturalnie kręcone, zapewniając optymalne nawilżenie i elastyczność. Przywraca biologiczną równowagę. Zawiera naturalne składniki i budulce regeneracyjno-odżywcze. Posiada opatentowaną formułę zakapsułkowanych w molekułach liposomowych: panthenolu i lecytyny, ekstraktów z rozmarynu, rumianku, tymianku, skrzypu polnego, szałwi, achillea, tussilago, altea. Poprawia jakość loków po trwałej ondulacji, przywraca optymalne nawilżenie po rozjaśnieniach i balejażach, pozwala na dłuższą ekspozycję koloru i pielęgnuje włosy farbowane. Optycznie zwiększa ich objętość. Przeznaczony do codziennego użytku.

OPAKOWANIE

250 ml

CENA

39 ZŁ

SPOSÓB UŻYCIA

 Nanieść na wilgotne włosy, spienić, następnie spłukać. Powtórzyć czynność dwukrotnie. 

MOJA OPINIA

Szampon to plastikowe, poręczne opakowanie z typowym otwieraniem/zamykaniem na klik. Kolor perłowy, a konsystencja rzadka. Zapach przyjemny jak dla mnie, delikatny. Najbardziej wystraszyłam się tej konsystencji. Pomyślałam sobie - taki rzadki, że pewnie w mig go zużyję przy codziennym stosowaniu. Jak się okazało bardzo się myliłam, bo przy moich włosach średniej długości używałam niewielkiej ilości szamponu.  Szampon dość dobrze się pieni. Po zastosowaniu włosy były gładkie, fajnie się rozczesywały i nie plątały się. Niestety objętości moim włosom nie nadał. Stosuję szampon łącznie z maską tej samej serii i kondycja moich łamliwych włosów troszkę się poprawiła, ale do wielkiego sukcesu jeszcze długa droga przede mną. Nie wiem jak szampon się sprawdza w przypadku zachowania trwałości koloru włosów farbowanych, bo ja szamponu zaczęłam używać jak miałam już 2,5 cm odrosty oraz gdy ślady po intensywnym kolorze już dawno zniknęły. Niestety czynnikiem odstraszającym jest cena szamponu - za 250 ml musimy dać 39 zł, za 1000 ml - 99 zł.

MOJA OCENA

4/5



Zajrzyj tutaj

9 komentarze

  1. Pierwsze słyszę o tym szamponie, ale nie kupiła bym jego wolę szampon z Pilomax.

    OdpowiedzUsuń
  2. również mam podobne odczucia, również go testuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Cena zdecydowanie mnie nie przekonuje

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny produkt, moje włosy były po nim jedynie poplątane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wysoka cena sprawia, że nie prędko go kupię, zwłaszcza, że cena ciut za wysoka :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie kupiłabym ze względu na cenę:/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja również bym nie kupiła ze względu na cene

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście - ceny tych kosmetyków - odstraszają.

    OdpowiedzUsuń