Tusz do rzęs jest moim "must have" w kosmetyczce. Używam go codziennie, by dopełnić makijaż oraz podkreślić oczy. W moje ręce ostatnio trafił modelujący tusz do rzęs Rola Główna marki Faberlic. Czy spełnił moje oczekiwania? O tym w dalszej części posta :)

Tusz jest zapakowany w złote, eleganckie opakowanie, bardzo proste i klasyczne zarazem. Po otwarciu ukazuje się nam fioletowo - różowe etui, w którym został umieszczony tusz. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim i muszę się przyznać, że bardzo mi się to spodobało. Sam tusz ma również fioletowo - różowe opakowanie, delikatnie zdobione ze złotym napisem Faberlic.

Tusz ma klasyczną szczoteczkę z dość gęstym włosiem. Szczoteczka pozwala na dokładne rozdzielenie rzęs.

Efektem jaki daje tusz jestem mile zaskoczona. Tak jak wspomniałam już wcześniej tusz bardzo ładnie rozdziela rzęsy. Są one pogrubione i wydłużone delikatnie już przy pierwszej warstwie. By nadać większej objętości można jeszcze nałożyć jedną warstwę. Nie musicie się w tym przypadku obawiać, że skleicie rzęsy. Tusz otula czernią każdą rzęsę. Nie kruszy się, jest bardzo trwały, nie rozmazuje się przez cały dzień.

Modelujący tusz do rzęs Rola Główna kosztuje w promocji 19,90 zł. Możecie zakupić go na stronie internetowej Faberlic.

Znacie kosmetyki Faberlic?