Krem pod oczy z śluzem ślimaka Mizon
02 kwietnia
Kosmetyki ze śluzem ze ślimaka to hit kosmetyczny ostatnich lat. W ostatnim czasie miałam przyjemność poznać kilka takich kosmetyków, a wszystko to dzięki Mizon Polska. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kolejny produkt, który u mnie zagościł, a mianowicie krem pod oczy.
Co nam obiecuje producent?
Krem pod oczy z zawartością śluzu ślimaka i EGF (epidermalny czynnik wzrostu) efektywnie nawilża i uelastycznia skórę w okolicach oczu, delikatnie rozjaśnia i redukuje zmarszczki.
Zawiera 80% filtratu wydzieliny ślimaka. Główny składnik śluzu - mucyna - ułatwia regenerację skóry i nadaje jej gładkość. Chroni również przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Dzięki zawartości EGF wygładza naskórek i spłyca drobne zmarszczki. Pobudza produkcję kolagenu. Działa rozjaśniająco, nawilżająco i ujędrniająco.
Skład:
(INCI): Snail Secretion Filtrate, Butylene Glycol, Glycerin, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Limnanthes Alba (meadowfoam) Seed Oil, Niacinamide, Octyldodecyl Myristate, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Squalane, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Water, Polysorbate 20, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Beeswax, Ethylhexylglycerin, Caprylyl Glycol, Tropolone, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Palmitic Acid, Stearic Acid, Sodium Hyaluronate, Rh-oligopeptide-1, Palmitoyl Pentapeptide-4, Hydrolyzed Wheat Protein, 1,2-hexanediol, Prunus Amygdalus Dulcis (sweet Almond) Seed Extract, 1,2-hexanediol, Portulaca Oleracea Extract, Betula Platyphylla Japonica, Adenosine, Disodium Edta
Znamy obietnice producenta, no ale jak się to ma do rzeczywistości?
Krem zamknięty w szklanym dość masywnym słoiczku koloru brązowego o pojemności 25 ml z plastikową nakrętką, Do kremu dołączona jest niewielkich rozmiarów szpatułka do nakładania.
Sam krem jest bezzapachowy. Ma lekką konsystencję. Właśnie ta konsystencja sprawia, że przyjemnie się go nakłada, Co prawda jak wspomniałam dołączona jest szpatułka, ale nie lubię żadnych gadżetów do nakładania czegokolwiek na twarz, więc krem aplikowałam za pomocą swoich paluszków. Wklepujemy opuszkami palców i czekamy do całkowitego jego wchłonięcia. Musicie uważać, by krem nie dostał się do oczu. Ja ten krem stosuję głównie wieczorową porą, bo rano używam innego produktu, o którym niebawem Wam kilka słów napiszę.
Pierwsze na co zwracam uwagę to czas wchłaniania. Z tym w przypadku tego kremu nie było żadnego problemu. Krem szybko się wchłonął i nie pozostawił tłustej nieprzyjemnej warstwy. Bardzo ładnie nawilża, wygładza i napina. Nie mam zmarszczek, więc czy ma działanie redukujące - tego nie wiem. Na pewno rozjaśnia cienie pod oczami, z czego nie ukrywam jestem bardzo zadowolona jako matka.
Krem nie spowodował u mnie uczulenia ani żadnego podrażnienia.
Cena za 25 ml słoiczek to około 80 zł, ale krem jest bardzo wydajny, więc nam posłuży przez dłuższy czas.
Jeśli interesują Wam kosmetyki azjatyckie zapraszam na stronę Mizon Polska oraz ich fanpage https://www.facebook.com/MizonPolska/?fref=ts
12 komentarze
Jestem jego bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńJestem jego bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńKosmetyki Mizon bardzo mi się podobają! ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale jak rozjaśnia cienie to już go chce :)
OdpowiedzUsuńI ja też :) Podoba mi się już :)
UsuńOOO to ja się chyba skuszę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik <3
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią te kremy ze śluzem ślimaka ;)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńna śluz ślimaka mam od dawna ochotę :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś azjatyckie próbki ze ślimakiem- bardzo fajnie działały :)
OdpowiedzUsuń