Witajcie,

przepraszam Was za moją kilkudniową nieobecność, ale bywa tak w życiu, że czasem bywają rzeczy ważniejsze do ogarnięcia.

Udało mi się jednak znaleźć kilka chwil na napisanie recenzji produktu, który otrzymałam na spotkaniu blogerek w Katowicach. 

Przedstawiam Wam energetyzujący i chłodzący żel do nóg Plazanet Mio Skincare.

Kilka słów od producenta:

Lekkie serum, które wspaniale się wchłania, dając Twoim zmęczonym
i nabrzmiałym nogom natychmiastowe uczucie chłodu i ulgi.
Ten orzeźwiający żel dla obolałych i spuchniętych nóg i stóp poprawi również Twoje krążenie dzięki czemu, dosłownie, postawi Cię na nogi!

Jak działa:

• zwiększa mikrokrążenie, niwelując uczucie napięcia w nogach
• pomaga w stanach zatrzymywania wody
• przynosi natychmiastową ulgę i lekkość zmęczonym nogom

Stosowanie:

 Jedna lub dwie porcje Lucky Legs nałożone od stóp aż po same kolana dadzą Twoim nogom natychmiastowe uczucie intensywnej świeżości.

Moja opinia:

Serum zamknięte jest w plastikowym poręcznym opakowaniu o pojemności 30 ml. Jest to mniejsza wersja tego serum, w większym opakowaniu znajdziecie 100 ml. Pompka działa bez zarzutu. 

Jeśli chodzi o  konsystencję serum jest ona bardzo lekka, dzięki czemu jego aplikacja jest bardzo przyjemna. Zapach bardzo fajny, miętowy.

Serum faktycznie przynosi ulgę zmęczonym nogom. Teraz, gdy jestem w ciąży i mając 2,5 letniego synka przy którym cały czas muszę być na nogach, bo jest taki ruchliwy i wszędzie go pełno, serum stało się moim ulubionym produktem po którym sięgam głównie wieczorem. Daje mi niesamowite uczucie ulgi. Serum daje też uczucie chłodu. Działa niemal natychmiast. 

Produkt został stworzony z myślą o kobietach w ciąży, ale mogą go używać wszyscy. 

Na pewno cena jest troszkę odstraszająca, bo za 100 ml serum musimy zapłacić około 120 zł. To dość sporo, ale biorąc pod uwagę wydajność i skuteczność serum to wydaję mi się, że warto zainwestować taką kwotę. 

Dziękuję Mio Skincare Polska za możliwość przetestowania serum.