Denko luty - marzec 2015

31 marca

Witajcie,

za oknem zrobiła się okropna pogoda. U mnie pada deszcz ze śniegiem :/

Mamy koniec miesiąca, więc czas zaprezentować denko. Tym razem denko jest za okres dwóch miesięcy. W lutym marnie mi szło zużywanie kosmetyków, więc wstrzymałam się i dzisiaj Wam pokazuje co zużyłam w ostatnim czasie.


 Jeśli chodzi o kosmetyki do ciała to udało mi się zużyć:
  • żel peelingujący pod prysznic Pullana - recenzja TUTAJ
  • płyn do higieny intymnej BingoSpa - recenzja TUTAJ
  • borowinowy żel pod prysznic - recenzja TUTAJ



 Włosy:
  •  farba do włosów Garnier odcień 9,13 - farba spisała się całkiem dobrze, zapewniła równomierny kolor na całej długości włosów
  • ekspresowa maseczka do włosów Dove - wróciłam do niej po dłuższej przerwie, recenzja TUTAJ
  • łopianowy szampon do włosów FARMONA - szampon, który u mnie spisuje się rewelacyjnie, recenzja TUTAJ


 Dłonie  i twarz

  • scrub do rąk Planet Spa Avon - recenzja TUTAJ
  • peeling do twarzy Planet Spa Avon - recenzja TUTAJ
  • tonik micelarny Eveline Cosmetics - niestety jeden z produktów Eveline, który nie spełnił moich oczekiwań, recenzja TUTAJ
  • krem do twarzy Anew Revesalist Avon - krem niestety u mnie przeleżał długi czas, więc trafił do denka. 

 Inne:
  • dezodorant Little Black Dress Avon - zapach do którego wracam dość często
  • błyszczyk Eveline Cosmetics - błyszczyk jak błyszczyk
  • tusz do rzęs Celia - totalna porażka, sklejał rzęsy, 
  • błyszczyk Smart Girls Get More - przeleżał u mnie w kosmetyczce, nie był w ogóle używany, a termin ważności minął

  • lakiery do paznokci: Avon, Celia, Selene, Smart girls get more, Butterfly 
  • próbki, maseczka Dermaglin oraz Eveline

Było by tego tyle. Miłego wtorku :)


Zajrzyj tutaj

12 komentarze

  1. Nie znam się z żadnym kosmetykiem z Twojego denka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. spore denko:)
    U mnie jak zwykle skromnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne denko ;) znam kilka z tych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w Kielcach śnieg ;/ Spore zużycie kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten płyn do higieny intymnej z BingoSpa u mnie nie spisał się ponieważ mnie podrażnił.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też pogoda marna, miałam kiedyś ten żel borowinowy z bingospa i był całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam z Bingospa ten żel pod prysznic, a jedwab mam, ale do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne denko, kilka kosmetyków miałam okazję stosować, kilka leży jeszcze w zapasach i czeka na swój dzień ;)
    Ja rezygnuję z klasycznej formy denka i będę pokazywała jedynie kosmetyki, które były w jakiś sposób szczególne, doskonale się sprawdzały oraz te, które były totalnymi bublami. Ale to dopiero jak mi się ich trochę uzbiera :)

    OdpowiedzUsuń
  9. całkiem spore zużycia. U mnie tusz z Celii fajnie się nakładał, ale po ok. 2 godzinach zaczynał się kruszyć. Lipa. Podobnie jak ich cienie. ;)

    OdpowiedzUsuń