Błyszczyk do ust Cosmepick 03

19 maja

Błyszczyków do ust używam rzadko, głównie na jakieś większe wyjścia ( za szminkami już w ogóle nie przepadam ).

 Jakiś czas temu moja "kolekcja" powiększyła się o kilka nowych błyszczyków otrzymanych podczas spotkania blogerek w Katowicach.

Czas poddać recenzji jeden z nich.

 Tym razem będzie to błyszczyk Cosmepick o numerze 03 fruit sangria . Jak się spisał - o tym dalej.



Kilka słów o Cosmepick

COSMEPICK to wysokiej jakości produkty w atrakcyjnych cenach, dostarczające młodym dziewczynom wiele radości. Oferujemy szeroki asortyment kosmetyków do makijażu oraz wyjątkowe preparaty do pielęgnacji ciała. Dzięki innowacyjnym produktom, najmodniejszym kolorom, wyszukanym składnikom, będziesz czuć się niebanalnie i zachwycać niepowtarzalnym lookiem, a Twoja skóra będzie idealnie zadbana.

Każdy produkt to obietnica doskonałości, emocji, niezwykłego, ponadczasowego stylu oraz przede wszystkim gwarancja udanej zabawy! COSMEPICK to także łatwy i szybki dostęp do nietuzinkowych produktów, które inspirują do pokazania prawdziwej siebie, stylowej, odważnej, uśmiechniętej.

Co nam obiecuje producent?

Błyszczyk do ust o nowoczesnej formule odżywczo-regenerującej. Długotrwale nawilża, ujędrnia i pielęgnuje usta. Likwiduje efekt spierzchniętych ust, zapewniając ich optyczne powiększenie bez ingerencji skalpela. Nadaje ustom niesamowity kolor i piękny połysk.

Moja opinia:

Cosmepick oferuje nam błyszczyki w 8 wariantach kolorystycznych. Dwa z nich to maty, pozostałe sześć to błysk. W ofercie znajduje się również przezroczysty toper, który ma za zadanie przedłużyć trwałość błyszczyka. W moje łapki trafił błyszczyk o numerze 03.

Błyszczyk znajduje się w kartonowym opakowaniu na którym znajdziemy skład, termin ważności, numer koloru. Sam błyszczyk to plastikowa buteleczka w kształcie prostopadłościanu. Zapach ładny, słodki. 



Kolor widzicie sami jaki.



Aplikator jest precyzyjny, więc nakładanie błyszczyka na usta to sama przyjemność.




Błyszczyk nałożony na usta sprawia, że połyskują one w słońcu. Dość dobrze nawilża usta.

Niestety jeśli chodzi o trwałość to nie wytrzymał on wypicia filiżanki ulubionej kawy. Jeśli nic nie piłam i nie jadłam utrzymał się na ustach około 2 godzin. 



Nie wiem czy toper by coś poprawił, jeśli chodzi o trwałość - raczej w to wątpię. 

Cena za błyszczyk to 9, 90 zł. 

Znacie Cosmepick i ich produkty?



Zajrzyj tutaj

3 komentarze

  1. Ja swój błyszczyk z drugiej paczki oddałam w dobre ręce, sama rzadko używam błyszczyków. Ale produkty tej marki nie zachwyciły mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś uwielbiałam używać błyszczyków, teraz staram się ich unikać. Nie lubię jak usta mi się do wszystkiego kleją ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny kolor :P ale firmy nie znam :)

    OdpowiedzUsuń