Livioon zapach nr 64

30 maja

Hej,
jak Wam minął weekend? Nam bardzo fajnie, bo pogoda była rewelacyjna. Byliśmy na rybkach, a także bawiliśmy się na dniach Dąbrowy Górniczej. 
Dziś przychodzę z recenzją wody perfumowanej Livioon nr 64.

Kilka słów od producenta:
Nuta zapachowa: kwiatowa

Kategoria zapachowa: intensywnie świeży

Aromatyczna mieszanka kwiatów z całego świata rodem z Tajemniczego Ogrodu. Oryginalne połączenie świeżej herbaty i bergamotki z arabskim jaśminem, orchideą, frezją i zmysłową różą to prawdziwa kwiatowa eksplozja. Niepowtarzalny zapach podkreślający w kobiecie namiętność i zmysłowość, otulający zmysły niczym magiczny eliksir.


Moja opinia
Flakonik z wodą znajduje się w kartonowym ofoliowanym pudełeczku. Sam flakonik wykonany jest z przezroczystego, dość grubego szkła. Flakonik pięknie wygląda i na pewno urzeknie nie jedną osobę. Atomizer działał u mnie bez zarzutu.




Jeśli chodzi o sam zapach jest on dość mocny, zdecydowanie polecam go na wieczorne wyjścia czy randkę. 
 Zapach utrzymuje się na skórze około 6 godzin, natomiast na ubraniach dłużej, bo nawet następnego dnia był on na nich wyczuwalny.
Cena za 50 ml to około 55 zł.
Znacie Livioon i ich wody perfumowane?



Zajrzyj tutaj

1 komentarze