Peeling twarzy z Organique - recenzja enzymatycznego cudeńka

29 grudnia

Ostatnio zużyłam peeling myjący z Joanny, więc mogłam spokojnie sięgnąć po nowy. Tym razem wybrałam peeling, który znalazłam w grudniowym ShinyBoxie.






Producent: http://www.organiquecosmetics.pl

Informacje od producenta:

Peeling enzymatyczny, przeznaczony do każdego typu cery, nawet wrażliwej i alergicznej, wykorzystujący doskonałe właściwości eksfoliujące enzymów z owoców papai i ananasa. Jego działanie złuszczające wzmocnione przez zostało przez koktajl kwasów owocowych o niewielkim stężeniu. W trakcie zabiegu kaolin wnika w pory skóry i oczyszcza je z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń. Połączenie tych surowców w jednym preparacie zapewnia delikatne, a zarazem optymalne oczyszczenie. Odpowiednią ochronę skóry gwarantują ekstrakty ziołowe z krwawnika, prawoślazu i melisy, łagodzą i zapobiegają podrażnieniom. Kompleks Regucea pozyskiwany z ziaren jęczmienia wykazuje dużą skuteczność w walce z problemami skóry naczyniowej. Hamuje reakcje zapalne, redukuje zaczerwienienia i w znacznym stopniu przyczynia się do poprawy wyglądu skóry. Po zabiegu cera odzyskuje blask i jest doskonale przygotowana do dalszej aplikacji kosmetyków. 
Opakowanie: 100 ml

Cena: 73 zł

Sposób użycia: 

Na oczyszczoną skórę nanieść niewielką ilość produktu, pozostawić na około 5 minut, następnie delikatnie przemasować skórę wilgotnymi dłońmi przez kolejne 5 minut. Dokładnie zmyć wodą i zastosować Mild Tonic.
.
Moja opinia: 

Peeling jest zamknięty w 100 ml słoiczku. Ma konsystencję dość gęstawą. Gdy nabierze się go na palec czuć jego aksamitność i delikatność. Zapach jest delikatny, wyczuwalny i przyjemny. Peeling bardzo ładnie się rozprowadza na buźce. Jest wydajny i to kolejny jego plus. Peeling nie podrażnia i nie piecze, ale producent na opakowaniu ostrzega, że może pojawić się mrowienie skóry. Ja bynajmniej na mojej skórze tego nie doświadczyłam. Poprawia wygląd skóry. Do tej pory zmagałam się z często wracającymi czarnymi wągierkami, ale odkąd używam tego peelingu zdecydowanie ich ilość na mojej twarzy zmalała. Mam nadzieję, że im dłużej będę używała tego peelingu tym mój problem będzie mniejszy, a może i nawet całkiem zniknie, z czego byłabym bardzo zadowolona. Po zabiegu cera jest gładka i aksamitna. Minusem jest na pewno cena, bo peeling kosztuje ponad 70 zł, ale jest jej warty. Zabieg trochę zajmuje czasu, ale warto poświęcić około 10 minut 1 - 2 razy w tygodniu. 

Moja ocena: 5/5

A Wy jakich peelingów używacie?

Zajrzyj tutaj

4 komentarze

  1. ja również go mam, ale u mnie na razie poszedł w odstawkę. nie mogę się do niego przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy kosmetyk, idealny dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że zmniejsza ilość wągrów- coś dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń