Nadeszła pora na recenzję kosmetyku, który myślę, że na długo zagości u mnie w domu. A niestety to rzadkość, bo nie każdy kosmetyk mi odpowiada i często zmieniam, szukam, aż znajdę coś odpowiedniego. Na krem od Corine de farme trafiłam przypadkowo, gdy zaczęłam pisać artykuły dla kosmeland.pl i tam w podziękowaniu za napisanie 10 artykułów otrzymałam kosmetyki tej marki. Nigdy do tej pory nie miałam z nimi kontaktu. Nawet ich w sklepie nie widziałam..ehhh...Chyba muszę okulary kupić...:) Starość nie radość jak mawiają, a za ponad miesiąc 30 - stka mi stuknie jak nic.

Strona producenta: http://www.forte-sweden.com/

Informacje od producenta:

Krem opracowany, by zapewnić doskonałą ochronę i pielęgnację nawet najbardziej wrażliwej skórze. Zawiera kompleks antyoksydantów na bazie liczi, białej herbaty i borówki brusznicy. Zapewnia długotrwałe nawilżenie, rozświetla i wygładza cerę. Spowalnia proces starzenia się skóry spowodowany działaniem promieni uv. Nie zawiera parabenów i fenoksyetanolu, barwników i alkoholu, kompozycja zapachowa nie zawiera ftalanów. 95% składników pochodzenia naturalnego, 5% składników syntetycznych dla zapewnienia odpowiedniej konsystencji. Hipoalergiczny.


Zastosowanie:

Krem należy stosować 2 razy dziennie: rano i wieczorem na oczyszczoną skórę.

Opakowanie: 50 ml

Cena: ok. 20 zł


Moja opinia:

Od dawna szukałam produktu, który spełni moje oczekiwania pod każdym względem. Nie mam za dużo czasu na pielęgnację twarzy, ale nie znaczy to, że kosmetyki, które używam nie powinny się spełniać. Głównie chodziło mi o odpowiednie nawilżenie mojej skóry. Mam cerę mieszaną, głównie z przewagą miejsc bardziej suchych niż tłustych. Krem bardzo dobrze nawilża, a cera nie błyszczy się, tylko wygląda zdrowo i świeżo. Krem nakłada się go przyjemnie i wystarczy niewielka ilość, by odnieść efekt pożądany. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Ma delikatny, przyjemny zapach. Opakowanie jest bardzo wygodne, ma specjalny dozownik, który pozwala na wyciśnięcie odpowiedniej ilości kremu. Jeśli przesadzi się z ilością kremu to krem dość długo się wchłania i sprawia efekt tłustego filmu.. Myślałam, że z dostępnością jest krucho, ale okazało się, że w Auchan można go spokojnie dostać. A ja mam niecałe 2 km do niego :) I nawet cena jest niższa, bo jak się trafi na promocję to za 16 zł go dostaniecie. Minusem kremu jest zbyt niski efekt rozświetlenia, czego po kremie o nazwie "Świetlista cera" jednak się oczekuje w jakimś stopniu. Ja akurat nie zauważyłam żadnej różnicy przed i po.






Moja ocena: 4,5/5